Gość
Witajcie.
Mam 15 lat in 70 kg wagi.
Koszmar. ;/ zaczynałam od 84 aż doszłam do 63.
Potem było coraz gorzej. :::.
Zaczęłam wymiotować a że nie wszystko to przytyłam.
Wymiotuję do dzisiaj. Zazwyczaj mam tak że wytrzymam tydzień później napad .
I wszytsko w h**.
no to u mnie podobnie o.0
Ile masz wzrostu ?
WITAJ
Offline
Ja też tak miałam... mam. Ważyłam 80 kg, schudłam dużo, a potem zaczęłam wymiotować i przytyłam. Ale staram się kontrolować.
Powodzenia.
Dopiero w samym środku zimy przekonałam się, że noszę w sobie niepokonane lato.
Offline
też walczę z wymiotowaniem. ;*
w wakacje potrafiłam nawet parę razy dziennie!
witaj w bandzie chcących schudnąć.
I tak długo wytrzymujesz, ja...
dzień głodówka
dzień obżarstwo
dzień głodówka
dzień obżarstwo
...czasem obżarstwo się przedłuża, czasem też kontroluję 'napady', czasem jem po prostu mniej.
Kiedyś chudło mi się lepiej. Bo jak miałam na coś ochotę mówiłam sobie "już niedługo sobie będę mogła pozwolić sobie na cztery takie...jeszcze tylko trochę". Na drugi dzień, w ogóle nie miałam już na to ochoty, za to na pole wkraczał inny produkt, wtedy mówiłam 'po cholerę mam jeść skoro zaraz o tym zapomnę? Jak jutro będę miała ochotę - zjem. ale nie dziś' następnego dnia nie zjadałam. ;D
3maj się ;*
Offline
Tortilla bo to taki proceder jemy i NIE jemy i tak na zmiane. Wykańcza mnie ten proces:[
Offline
Gość
Hej wam Mam 167 wzrostu. Przygodę z aną zaczęłam od września tamtego roku.
Ostatnio edytowany przez Fuck me.! (2010-01-27 19:06:41)
no i wiemy już więcej
Offline
Stello. mnie też to wykańcza.
i jeszcze ta zima. niby lubię, ale w wakacje, mam większą kontrolę. Wyjeżdżam na wieś (jezioro, las, wooooolność!) i biegam, pływam, chodzę na długie spacery, jeżdżę na rowerze po drogach usypanych z piasku, w nocy biegam w stroju przez podlewacze, dziadek trenuje mnie na drabinkach (był akrobatą), gram z nim w siatkę, babinktona, w nogę, chodzę na łódź i łowię z nim ryby...
Aż mi się smutno zrobiło. Mój dziadek jest najlepszy! Uwielbiam spędzać z nim czas! chce wakacje!
Offline
Ja już może nie tyle wakacje co chociaż wiosnę bo ta zima mi bokami i uszami wyłazi !!!
Offline
Gość
Przez pierwszy miesiąc później waga stanęła i cały czas z nią walczylam i walczę.
Ale teraz ruszy w dół !
Offline